Witajcie (kochani), a może nie witajcie.
Pisałam już taki post. Ale tym razem na stałe - nie wrócę już.
Już pewnie wiesz o czym będzie post - Marta znowu odchodzi, pieprzenie, wróci pewnie za niecały miesiąc jak ostatnio.
Nie, tym razem nie,
Wszystko się zmienia. Ja ostatnio nie zajmuje się Lps .
Jedynie zdarza mi się je trochę przełożyć w pudle ( bo nie trzymam już żadnych na półce).
Nie potrafię się nimi bawić, zresztą długo już nie potrafiłam.
Tak, myślisz sobie pewnie - taka dorosła 13 latka , jaki gimb.
Myśl sobie tak, aczkolwiek jest inaczej,
Zaczęłam "kolekcjonować" książki,
Ostatnio zajęłam się moimi innymi pasjami - ogólnie samorozwojem.
Dużo czytam, słucham muzyki, uprawiam różne sporty- rzadko jestem w "internetach".
Dalej jestem sobą.
Tylko zamyka się pewien rozdział mojego życia.
LPS dalej będą częścią mojego życia - miłym wspomnieniem, Będę do nich wracać.
Jak ja nie cierpię pisać takiego typu notek x.x. .
Nie chce się rozpisywać w tym temacie.
Dziękuję za wszystko.
Po raz ostatni:
~Ostatnie Cya!
~Ostatnie Pozdrawiam!
~Po raz ostatni Marta2003
Już pewnie wiesz o czym będzie post - Marta znowu odchodzi, pieprzenie, wróci pewnie za niecały miesiąc jak ostatnio.
Nie, tym razem nie,
Wszystko się zmienia. Ja ostatnio nie zajmuje się Lps .
Jedynie zdarza mi się je trochę przełożyć w pudle ( bo nie trzymam już żadnych na półce).
Nie potrafię się nimi bawić, zresztą długo już nie potrafiłam.
Tak, myślisz sobie pewnie - taka dorosła 13 latka , jaki gimb.
Myśl sobie tak, aczkolwiek jest inaczej,
Zaczęłam "kolekcjonować" książki,
Ostatnio zajęłam się moimi innymi pasjami - ogólnie samorozwojem.
Dużo czytam, słucham muzyki, uprawiam różne sporty- rzadko jestem w "internetach".
Dalej jestem sobą.
Tylko zamyka się pewien rozdział mojego życia.
LPS dalej będą częścią mojego życia - miłym wspomnieniem, Będę do nich wracać.
Jak ja nie cierpię pisać takiego typu notek x.x. .
Nie chce się rozpisywać w tym temacie.
Dziękuję za wszystko.
Po raz ostatni:
~Ostatnie Cya!
~Ostatnie Pozdrawiam!
~Po raz ostatni Marta2003
Nie wierzę.... T.T
OdpowiedzUsuńD:
OdpowiedzUsuń:`(
:c
OdpowiedzUsuńRozumiem twoją decyzje.
Bardzo miło było czytać notki zrobione przez ciebie <3
Na pewno będę tu czasem zaglądać...
~Cookisz U^U
odeszła!!!!! Jejjjjj!!!!!Super! Marta podjęłaś chyba najbardziej rozsądną decyzje w swoich życiu! XDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPonieważ nie będzie notek, odpowiem ci drogi "anonimie" w komentarzu. Owszem, wiem kim jesteś. Skoro twierdzisz, że w dniu, w którym mnie poznałaś, mogłaś nie wychodzić z domu, nie widzę sensu pisania głupich komentarzy na tym blogu. To nie jest śmieszne - to jest żałosne. Rozumiem konstruktywną krytykę, która jest potrzebna. Ale hejt jest zbędny i kompletnie nic nie wnosi, a ponadto jest przestępstwem. Mam nadzieję, że kiedyś dorośniesz i przestaniesz obrażać ludzi, którzy nic nie robią Ci swoją działalnością, a zajmiesz się czymś pożytecznym.
UsuńPozdrawiam.
Rozumiem cię ja też już mało zajmuje się figurkami, no ale cóż... Żegnaj mam nadzieje że jeszcze kiedyś pojawi się notka i nie zapomnisz ko tym blogu :)
OdpowiedzUsuń