43. Nowe LPS

                                                                      Ohayo!
Co tam miśki? Ja staram poprawić się odnośnie systematyczności ;).  Mam nadzieję, ze mi się uda. Niestety- stety na przeszkodzie stoi mi tak zwana "walka o 6 na koniec z angielskiego" oraz innych przedmiotów :") . A poza tym, co u mnie słychać? Miałam zawody w karate i wywalczyłam 3 miejsce :3, a w czwartek mam lekkoatletykę. Zaczęłam także sezon rolkowy, chwilowo mój rekord 16 km w 30 min ^^. Przejdźmy dalej .
*****************************
Ostatnio doszły do mnie paczki.
Niestety, nie do końca jestem z nich zadowolona.
Zaraz przekonacie się dlaczego.
Zacznijmy może od 1 paczki,

Pierwszą figurką jest ta urocza żabka.
jedynym jej mankamentem jest plamka zakreślaczem nad szerokim uśmiechem.
Ma śliczne kolorki i podbiła moje serce od razu!

Postanowiłam nazwać ją Heidi,

Następnym zwierzaczkiem jest ten jamnik niepopularnego kształtu.
Uważam, ze jest przeuroczy!
Jego kolory są świetnie dobrane!
Będzie się nazywać Melissa.

O tej pandzie marzyłam od dłuższego czasu.
Zawsze uważałam, ze w tej jej prostocie jest coś niezwykłego .
Jest zwyczajna, a uroku dodają jej śliczne różowo-fioletowe oczka,
Postanowiłam nazwać ją Misa.

Ostatnią figurką jest ten collie.
Owszem już go miałam.
Podarowałam go mojej kochanej przyjaciółce na urodzinki!
Będzie nazywał się Tony - nie umiem go inaczej nazwać.
Z niego nie do końca jestem zadowolona.
Czemu?

Otóż to co teraz zobaczycie będzie straszne,

Przyszedł on do mnie w dwóch częściach!
Okazało się, że był już kiedyś klejony. 

Po napisaniu do sprzedawcy czy jego głowa i tułów były już osobno otrzymałam prawie natychmiast zwrot pieniędzy.  Wiec można powiedzieć, ze darmowy collie!

Za całą tę paczkę zapłaciłam 30 zł z wysyłką.

Przejdźmy do przesyłki nr 2, z którą były pewne komplikacje, 

Otóż zamówiłam sobie grę. Nie dogadałam się chyba najlepiej ze sprzedającą. chciałam wymienić z 5 figurek 3 na inne. ona stwierdziła, że chcę zrobić 5 -> 3 i w paczce doszła mi ta właśnie 3. Po napisaniu jej dokupiłam te 2 figurki. Grę sprzedaję. Można ją nabyć tutaj : klik . W przedmiotach sprzedającego są także inne moje oferty. Jeżeli chodzi o grę , to ma ona pogniecione pudełko. zresztą zobaczcie na zdjęciach

Pierwszą figurką z tej paczki jest ta żyrafka Only at Toys R Us .
Mam już obie only at!
Sądzę, że jest bardzo ładna.

Postanowiłam nazwać ją Orangeade.

Kojarzy mi się własnie z taką oranżadą lub lemoniadą.

Była na mojej ''Dream List"


Następny jest ten konik "New Mold".
Był na mojej liście marzeń ^^
Nazwałam go Karo.
Tak mi się to imię z koniem jakoś skojarzyło XD

Sami powiedzcie - czyż on nie jest uroczy?

I teraz z lekka bubble

Jest to ten śliczny corgie.

Nie będę się o niej rozpisywać.

nazywa się Ringo.
( ma gwiazdki w oczach. miałam dzisiaj na angielskim o The Beatles i mi się Ringo Starr skojarzył a stwierdziłam, ze dziewczyna też może mieć takie imię XD  i wiem ,że to pseudonim)

Otóż jest cała pogryziona, a łapka jej prawie odpada!
Fajnie, że dowiedziałam się o tym przed zakupem ;__; 

A oto figurki , które musiałam dokupić. Z nich jestem mega szczęśliwa!

Derek!
Otóż na pierwszy rzut oka zwykły boxer.
Ale nie!

Ma ciało beagle'a! 

A kupiłam go za jedyne 5 zł!

Tutaj macie porównanie ;3

Phoebe!
Także zapłaciłam za nią 5 zł.

Jej charakter nie jest do końca obmyślony

Ale wiem, że będzie Otaku!

I ma wielką kolekcję mang ^^

*******************

Bardzo dziękuję wam za przeczytanie! Ja będę już spadać, gdyż mam jutro kartkówkę z Angielskiego oraz zawody z lekko atletyki.
~Pozdrawiam!
~Cya!
~Marta2003
PS. Piszcie w komentarzach , o czym chcecie następną notkę!